autor: sylusia » 27 lut 2010, o 01:03
Nie składam osobiście biżuterii, lecz mam dwie córy, które tym się jakiś czas temu zajmowały. Pamiętam, że od pewnego dostawcy otrzymywały w woreczkach różne wisiorki, ozdóbki, łańcuszki, zawieszki do kolczyków, tak by z nich układać różne zestawy biżuterii według własnych pomysłów. On miał im płacić kasę od sprzedanych towarów, lecz po pierwszych oddanych zestawach jak nie dostały kasy tak rzuciły tą robotę gdzieś. Ale zarobiły z pozostałości, dzięki swojej kochanej matce, która sprzedała wszystko koleżankom z pracy.
Nie składam osobiście biżuterii, lecz mam dwie córy, które tym się jakiś czas temu zajmowały. Pamiętam, że od pewnego dostawcy otrzymywały w woreczkach różne wisiorki, ozdóbki, łańcuszki, zawieszki do kolczyków, tak by z nich układać różne zestawy biżuterii według własnych pomysłów. On miał im płacić kasę od sprzedanych towarów, lecz po pierwszych oddanych zestawach jak nie dostały kasy tak rzuciły tą robotę gdzieś. Ale zarobiły z pozostałości, dzięki swojej kochanej matce, która sprzedała wszystko koleżankom z pracy.