Co polecam jeśli chodzi o remont:
1. Ukryte drzwi w meblach w kuchni do spiżarni, a w spiżarni czujnik światła (koniecznie - rewelacja! Otwieram drzwi i od razu się zapala tam światło)
2. Miejsce na ścianie na bazę odkurzacza bezprzewodowego dyson, który powoduje to ze otwieram drzwi biorę do ręki odkurzacz, ogarniam okruchy z podłogi i wsadzam na bazę spowrotem. Bez zbędnych ruchow i chodzenia po niego. (Jesteśmy leniwi) To powoduje ze każdy chętnie odkurza kuchnie jak się cokolwiek posypie bo nie wymaga to żadnego „wysiłku” - jest ciagle czysta.
3. DWA roboty xiomi (odkurzacze automatyczne) jeżdżące na gorze i na dole o tych samych godzinach
4. Okno HST w kuchni od ściany do ściany (rewelacja w lecie. Czuje się jakbym gotowała na świeżym powietrzu)
5. Elektroniczny „zamek” do dużej szuflady z koszami na śmieci pod zlewem. Wystarczy dotknąć kolanem i wyjeżdża szuflada ze śmietnikami. Często mamy brudne czy mokre ręce albo coś w rękach jak chcemy wyrzucić śmieci - to mega pomaga.
6. „Zimna” tzn nie ogrzewana piwniczka pod lanymi z betonu schodami. Trzymamy tam ziemniaki, cebule itp. A także zapasowe napoje czy słoiki. Jest tam dosyć chłodno i sprawdza się swietnie. W spiżarni (ponieważ jest ogrzewana i przy kuchni) jest zbyt ciepło na takie rzeczy.
7. Pralka i suszarka w pralni stojące obok siebie- na podwyższeniu (tak ze otwór jest na wysokości mniej więcej klatki piersiowej) bardzo wygodne. Oczywiście szuflada pod suszarka aby można było położyć miskę i swobodnie składać pranie podczas wyciągania.
8. Pralnia obok łazienki, dzięki czemu wieczorem po kompaniu od razu jednym ruchem reki, wywalamy ubrania czy ręczniki do prania. Zresztą pomysłow na łazienkę polecam poszukać na stronie
Tubądzin
9. Kosze cargo w meblach w kuchni. Moim zdaniem lepsze niż szuflady. Bo za jednym ruchem mam przegląd „calej” zawartości danego segmentu. Szuflady tez mamy, ale kilka koszy cargo robi robotę
10. Szuflada na filiżanki do kawy,