autor: Majka1212 » 18 sty 2022, o 10:35
Wiele z nas nie zdejmuje biżuterii na noc. Część osób nie robi tego przez zapomnienie, inne ze zmęczenia, spora grupa zaś po prostu nie widzi potrzeby, by zdejmować ozdoby, które i tak rano będzie chciała włożyć z powrotem. Jednak spanie w biżuterii może mieć negatywny wpływ zarówno na dodatki, jak i na noszącą je osobę. Co dzieje się, gdy nie zdejmujemy biżuterii na noc?
Niszczenie biżuterii
Przede wszystkim, jeśli nie zdejmujemy biżuterii przed położeniem się do łóżka, szybciej się ona niszczy. Łańcuszki, zwłaszcza te żyłkowe, są narażone na pogięcie, nadłamanie czy nawet zerwanie. Biżuteria posrebrzana i pozłacana ściera się przez ciągły kontakt z poduszką i prześcieradłem, przez co dużo szybciej traci swoje walory.
Nawyk ten nie pozostaje też bez wpływu na srebrną biżuterię. Wieczorem często smarujemy ciało balsamami i innymi kosmetykami zawierającymi związki siarki, które powodują, że na biżuterii z tego kruszcu dużo szybciej zaczyna pojawiać się ciemny, nieestetyczny nalot. Jeśli śpimy w biżuterii z kamieniami możliwe jest, że zaczną się one obluzowywać i ostatecznie wypadną z oprawy. W przypadku każdego typu biżuterii możliwe jest zaś jej zniekształcenie i porysowanie.
Komfort snu
Biżuteria znacznie wpływa też na komfort naszego snu. Kolczyki, nawet te niewielkie, mogą cisnąć i pozostawiać bolesne ślady na delikatnej skórze. Jeśli są większe, dodatkowo sprawiają, że płatki uszu są obolałe i zmęczone. Każdy pierścionek czy zawieszka mogą zaś odgniatać się na ciele i powodować dyskomfort z którego nawet nie zdajemy sobie sprawy. Nie jest on na tyle duży, by nas obudzić, jednak sprawia, że instynktownie szukamy wygodniejszej pozycji, przez co rano budzimy się zmęczeni i bardziej rozdrażnieni. Śpiąc w biżuterii, możemy też zrobić krzywdę sobie lub swojemu partnerowi. Nie kontrolujemy wtedy swoich ruchów, a niemal każda ozdoba ma ostre krawędzie czy zapięcia, które łatwo mogą podrapać skórę o pozostawić na niej nieestetyczne ślady.
Biżuteria może nie tylko powodować zadrapania, ale też haczyć się o pościel czy piżamę, powodując tym samym ich niszczenie. Przy regularnym sypianiu w ozdobach szybko może się okazać, że ślady te staną się tak widoczne, że konieczna będzie wymiana poszewek i piżamy.
Wiele z nas nie zdejmuje biżuterii na noc. Część osób nie robi tego przez zapomnienie, inne ze zmęczenia, spora grupa zaś po prostu nie widzi potrzeby, by zdejmować ozdoby, które i tak rano będzie chciała włożyć z powrotem. Jednak spanie w biżuterii może mieć negatywny wpływ zarówno na dodatki, jak i na noszącą je osobę. Co dzieje się, gdy nie zdejmujemy biżuterii na noc?
Niszczenie biżuterii
Przede wszystkim, jeśli nie zdejmujemy biżuterii przed położeniem się do łóżka, szybciej się ona niszczy. Łańcuszki, zwłaszcza te żyłkowe, są narażone na pogięcie, nadłamanie czy nawet zerwanie. Biżuteria posrebrzana i pozłacana ściera się przez ciągły kontakt z poduszką i prześcieradłem, przez co dużo szybciej traci swoje walory.
Nawyk ten nie pozostaje też bez wpływu na srebrną biżuterię. Wieczorem często smarujemy ciało balsamami i innymi kosmetykami zawierającymi związki siarki, które powodują, że na biżuterii z tego kruszcu dużo szybciej zaczyna pojawiać się ciemny, nieestetyczny nalot. Jeśli śpimy w biżuterii z kamieniami możliwe jest, że zaczną się one obluzowywać i ostatecznie wypadną z oprawy. W przypadku każdego typu biżuterii możliwe jest zaś jej zniekształcenie i porysowanie.
Komfort snu
Biżuteria znacznie wpływa też na komfort naszego snu. Kolczyki, nawet te niewielkie, mogą cisnąć i pozostawiać bolesne ślady na delikatnej skórze. Jeśli są większe, dodatkowo sprawiają, że płatki uszu są obolałe i zmęczone. Każdy pierścionek czy zawieszka mogą zaś odgniatać się na ciele i powodować dyskomfort z którego nawet nie zdajemy sobie sprawy. Nie jest on na tyle duży, by nas obudzić, jednak sprawia, że instynktownie szukamy wygodniejszej pozycji, przez co rano budzimy się zmęczeni i bardziej rozdrażnieni. Śpiąc w biżuterii, możemy też zrobić krzywdę sobie lub swojemu partnerowi. Nie kontrolujemy wtedy swoich ruchów, a niemal każda ozdoba ma ostre krawędzie czy zapięcia, które łatwo mogą podrapać skórę o pozostawić na niej nieestetyczne ślady.
Biżuteria może nie tylko powodować zadrapania, ale też haczyć się o pościel czy piżamę, powodując tym samym ich niszczenie. Przy regularnym sypianiu w ozdobach szybko może się okazać, że ślady te staną się tak widoczne, że konieczna będzie wymiana poszewek i piżamy.