bizuteria dlaczego facet kupuje ja
bizuteria dlaczego facet kupuje ja
Mam pytanie o bizuteria dlaczego facet kupuje ja - kto podpowie mi?
bizuteria dlaczego facet kupuje ja
Sklep z biżuterią srebrną oraz pamiątkami:
https://www.forum-bizuteria.com/viewtopic.php?f=13&t=1001
- AnKa Biżuteria
Re: bizuteria dlaczego facet kupuje ja
Najstarsze elementy biżuterii znajdowane przez archeologów mają nawet 100 000 lat! Oznacza to, że już w czasach, gdy większość życia schodziła ludziom na zdobywaniu pożywienia i poszukiwaniu schronienia przed drapieżnikami, nasi przodkowie znajdowali czas na tworzenie ozdób. Widać po tym, że od zarania dziejów biżuteria miała ogromną rolę w życiu człowieka. Dlaczego jednak tak było i z jakiego powodu nadal pełni ona taką ważną funkcję?
Prehistoryczne początki
Przed tysiącami lat, gdy mianem biżuterii określało się proste ozdoby z kamieni, kości zwierząt czy muszelek, funkcja dodatków była przede wszystkim symboliczna, magiczna i religijna. Nasi przodkowie nosili biżuterię, by chroniła ich przed działaniem złych mocy i atakiem dzikich zwierząt lub przynosiła szczęście. Ofiarowywali ją też bogom, by zyskać sobie ich przychylność. Dlatego tworzenie biżuterii było równie ważne, jeśli nie ważniejsze, niż tworzenie broni czy narzędzi gwarantujących przetrwanie.
Gdy biżuteria była dla wybranych
Równie ważną, choć nieco inną, rolę grała biżuteria w starożytności. Wtedy także mogła ona stanowić rodzaj amuletu czy talizmanu, pojawiła się jednak jeszcze jedna jej funkcja, która grała niebagatelną rolę przez setki kolejnych lat. Mianowicie - biżuteria stała się oznaką statusu społecznego, dowodem autorytetu, a w niektórych rejonach nawet symbolem władzy. Zarówno wtedy, jak i w średniowieczu, a nawet nieco późniejszych czasach, cena biżuterii była tak wysoka, że stać było na nią tylko wybranych - nic więc dziwnego, że przywilej jej noszenia ludzie cenili sobie jak niewiele innych rzeczy. Oczywiście jednak biżuteria stopniowo zaczęła zyskiwać również funkcję, która jest dla niej podstawowa do dziś - miała zdobić.
Czy dziś biżuteria jest tylko dla ozdoby?
Wydawałoby się, że dzisiaj biżuterię nosimy głównie po to, by ładnie wyglądać. Ale czy na pewno tylko dlatego? Mimo że minęły tysiące lat, odkąd pojawiły się pierwsze ozdoby, nadal często ma ona funkcję magiczną czy symboliczną, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Bo czym innym są obrączki ślubne czy pierścionki zaręczynowe jeśli nie symbolem miłości? Podobnie jest w przypadku wszelkich zawieszek-serduszek wręczanych na znak uczuć czy bransoletek przyjaźni. Wielu z nas także nadal nosi symbole szczęścia i pomyślności w postaci czterolistnych koniczynek czy słoników z uniesioną trąbą. Ciągle wierzymy też w, czasem już udokumentowaną i poświadczoną badaniami, uzdrawiającą moc ozdobnych kamieni.
Współcześnie jednak znaleźliśmy dla biżuterii również inne funkcje. Nosimy ją, by być “na czasie” i pokazać, że nadążamy za obowiązującą modą. Pomaga nam ona także w budowaniu własnego wizerunku i podkreślaniu swojej indywidualności. Niektórzy zaś noszą dodatki po prostu po to, by dodać sobie pewności siebie. Często te motywacje przeplatają się ze sobą i sprawiają, że wręcz nie wyobrażamy sobie wyjścia z domu bez biżuterii. Bo jak odmówić sobie włożenia czegoś tak użytecznego, a przy tym pięknego?
Prehistoryczne początki
Przed tysiącami lat, gdy mianem biżuterii określało się proste ozdoby z kamieni, kości zwierząt czy muszelek, funkcja dodatków była przede wszystkim symboliczna, magiczna i religijna. Nasi przodkowie nosili biżuterię, by chroniła ich przed działaniem złych mocy i atakiem dzikich zwierząt lub przynosiła szczęście. Ofiarowywali ją też bogom, by zyskać sobie ich przychylność. Dlatego tworzenie biżuterii było równie ważne, jeśli nie ważniejsze, niż tworzenie broni czy narzędzi gwarantujących przetrwanie.
Gdy biżuteria była dla wybranych
Równie ważną, choć nieco inną, rolę grała biżuteria w starożytności. Wtedy także mogła ona stanowić rodzaj amuletu czy talizmanu, pojawiła się jednak jeszcze jedna jej funkcja, która grała niebagatelną rolę przez setki kolejnych lat. Mianowicie - biżuteria stała się oznaką statusu społecznego, dowodem autorytetu, a w niektórych rejonach nawet symbolem władzy. Zarówno wtedy, jak i w średniowieczu, a nawet nieco późniejszych czasach, cena biżuterii była tak wysoka, że stać było na nią tylko wybranych - nic więc dziwnego, że przywilej jej noszenia ludzie cenili sobie jak niewiele innych rzeczy. Oczywiście jednak biżuteria stopniowo zaczęła zyskiwać również funkcję, która jest dla niej podstawowa do dziś - miała zdobić.
Czy dziś biżuteria jest tylko dla ozdoby?
Wydawałoby się, że dzisiaj biżuterię nosimy głównie po to, by ładnie wyglądać. Ale czy na pewno tylko dlatego? Mimo że minęły tysiące lat, odkąd pojawiły się pierwsze ozdoby, nadal często ma ona funkcję magiczną czy symboliczną, choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Bo czym innym są obrączki ślubne czy pierścionki zaręczynowe jeśli nie symbolem miłości? Podobnie jest w przypadku wszelkich zawieszek-serduszek wręczanych na znak uczuć czy bransoletek przyjaźni. Wielu z nas także nadal nosi symbole szczęścia i pomyślności w postaci czterolistnych koniczynek czy słoników z uniesioną trąbą. Ciągle wierzymy też w, czasem już udokumentowaną i poświadczoną badaniami, uzdrawiającą moc ozdobnych kamieni.
Współcześnie jednak znaleźliśmy dla biżuterii również inne funkcje. Nosimy ją, by być “na czasie” i pokazać, że nadążamy za obowiązującą modą. Pomaga nam ona także w budowaniu własnego wizerunku i podkreślaniu swojej indywidualności. Niektórzy zaś noszą dodatki po prostu po to, by dodać sobie pewności siebie. Często te motywacje przeplatają się ze sobą i sprawiają, że wręcz nie wyobrażamy sobie wyjścia z domu bez biżuterii. Bo jak odmówić sobie włożenia czegoś tak użytecznego, a przy tym pięknego?