Biżuteria Forum jubilerskie moderowane

Uważacie, że ile kolczyków i w jakich miejscach wygląda przyzwoicie, a jaka ich liczba już powoduje niesmak? Ostatnio dyskutowałam na ten temat z kuzynką, która ma 16-letnią córkę, zafascynowaną piercingiem. Teraz chce sobie przebić brew, a już ma kolczyk w nosie, po kilka w uszach i w wardze. Uważacie, to już przesada?

Tzn. ja osobiście uważam, że do piercingu należy dorosnąć, bo niby kolczyka można wyjąc, ale dziurka zostanie.. Także myślę, że młoda dziewczyna powinna mieć jak najmniej kolczyków, bo to wygląda po prostu śmiesznie.. A same wiemy jak to jest w okresie dojrzewania: dziś podoba mi się to, jutro już co innego. A co do ilości kolczyków to to zależy od osoby, bo np.. niektórym dziewczynom pasuje 5 kolczyków w uchu, a niektórym tylko jeden..także ja myślę, że to kwestia stylu itp.

Dwa kolczyki w uszach. To znaczy jeden w jednym uchu i drugi w drugim. No może dwa w jednym. Ale więcej to przesada! Szczególnie dla młodej osoby

Ojjj to zależy od stylu i od tego JAKIE są te kolczyki...więcej biżuterii też całkiem nie źle wygląda..

Zgadzam się w stu procentach z dziewczyną wyżej...tutaj wszystko zależy od naszego stylu.

Wg mnie najbardziej odpowiednia liczba kolczyków to dwa,w każdym uchu po jednym. Jestem przeciwniczką przekłuwania całego ciała i to dlatego. Ale jak już napisał ktoś powyżej: wszystko jest kwestią naszego stylu.